Menu
Gildia Pióra na Patronite

Depresja - obraz polny

Rdzewieje krajobraz
na mapie twojego obłędu
rozpacz
nierealną grzywką
spływa po policku

Maryja
tak ta
ta z obrazu
ta święta
niekiedy coś mówi
do ciebie stadem wron
wypuszczonym z ust
kapliczka nabrzmiewa
i rozsadza ją huk

Obok przydrożnej wierzby
płaczącej do stawu
jesienią
przyglądającej się w lustrze
z wylewnymi liliami

Milczysz z rękami w kieszeniach
płaszcza
po zmarłej siostrze.

128 103 wyświetlenia
1427 tekstów
95 obserwujących
  • nicola-57

    25 October 2016, 16:49

    sensowne, poetyckie pociągnięcie piórem od tytułu począwszy, na puencie skończywszy. Dodam: bdb puencie.
    I to jest Wiersz.
    Pozdrawiam Poetę.