Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

Puste krzesło
szczerzy swe
oparcie pochyla
złakniony garb
znaczenia

istnieje uparcie
na przekór
pustce woła
niemą zachętą
do uścisku
nie-życia
w nim
gnijącego

swoją osobę
już miało
oddychało snem
teraz już tylko
jest ostatnim
w szeregu

nie do zdobycia

ostatnimi wspomnieniami
karmię
chwytam iluzję
wzmacniając
zgaszone szczęście
zanim ją zatrą
brudne ręce
codzienności

za późno by odkryć
obecność ducha
czas Triumfator
śmieje się
za plecami
tkając nowy
całun zapomnienia

4167 wyświetleń
80 tekstów
10 obserwujących
  • MglistyPoranek

    28 June 2014, 20:01

    nic nie sprawi mi większej przyjemności
    :)

  • 28 June 2014, 19:57

    Jestem tu od niedawna dlatego też nie wszystkich jeszcze zdążyłam poznać:)
    Jeśli Pani pozwoli to na dłużej zatrzymam się tu i zatopię w nostalgię utworów:)

  • MglistyPoranek

    28 June 2014, 19:55

    Autorki ;)
    kiedyś było mnie tu pełno, dawne dzieje.

  • 28 June 2014, 19:55

    ja natomiast ciągle uciekam.... Pozdrawiam również:)

  • MglistyPoranek

    28 June 2014, 19:53

    raczej nostalgią za tym, że choć Myślę, to nie Czuję i nie Tworzę
    Pozdrawiam :)

  • 28 June 2014, 19:52

    moja wina Mglisty powinnam napisać z wielkiej litery... nie o klimat wiersza chodziło a o zwrot bezpośredni do autora?:) autorki ?....

  • 28 June 2014, 19:51

    hahah skromnością człowieku nie grzeszysz:)

  • MglistyPoranek

    28 June 2014, 19:50

    jak wiele moich myśli zwykle
    :)

  • 28 June 2014, 19:48

    zabieram do zeszytu... świetny wiersz .... mglisty:)