Menu
Gildia Pióra na Patronite

bał tik tik

Pukam do drzwi
teraz wystarczy pozbierać
wszystkie ryby z chmur
rzucić słońcem o ziemie
jak szklanką w chwili złości
na niedokończonym horyzoncie
domalować radosnego Boga

i mamy chaos nie tylko w pogodzie
a niech pada próżny deszcz
w promocji są parasole
i gumowe wieloryby

Idziemy pustą plażą
dziś nie ma nawet komorników
stopy kaleczą wyrzucone muszelki
przy bursztynowej herbacie
upragniony pocałunek
lubię ten wiatr od morza
o słonym poranku

27 459 wyświetleń
321 tekstów
7 obserwujących
  • luterin

    18 August 2012, 23:30

    "A niech pada"...zabieram do siebie.

  • miramija

    17 August 2012, 23:22

    "domalować radosnego Boga".... podoba mi się Twój wiersz...

  • Gaia

    17 August 2012, 22:55

    zaciekawił mnie ten chaos o słonym smaku :)

  • 17 August 2012, 18:37

    Dobry wiersz. Poprawny i ciekawy.