Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przytulam Cię, gdy z
policzkami zroszonymi łzami
ze szkoły przychodzisz…

Razem z Tobą puszczam
latawce do nieba
w jesienne popołudnia…

Stawiam Twoje zdjęcie
na biurku
na równi ze zdjęciem
swojego syna…

Nie przesypiam nocy,
gdy gorączka Cię trawi…

Modlę się o szybki
Twój powrót do zdrowia.
i o sen spokojny…

Gdybyś tylko wiedział
ile miejsca zajmujesz
w moim sercu w myślach
w codzienności…
w uśmiechu, smutku, radości…

Nie pytaj mnie, więc
co ja na to?
Gdy zwrócisz się do mnie czasami… tato.

190 660 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
  • Voyage

    12 December 2010, 18:03

    I mnie się podoba, moc uczuć w nim , pozdrawiam ;)

  • anna kowalczyk

    11 December 2010, 11:50

    ...pięknie oddany wyraz ojcowskiej miłości...

    mam wrażenie , że łzy kryły się w Twoich oczach, kiedy
    ubierałeś myśli w słowa Gerardzie...

    pozdrawiam ze łzą wzruszenia...:)

  • Przemio

    3 December 2010, 11:49

    Po takiej dawce uczuć, powinien zwracać się tato : ]

  • giulietka

    3 December 2010, 09:59

    Już dawno, żaden tekst tak mnie nie poruszył...

    Pozdrawiam cieplutko Gerardzie.

  • R.A.K.

    3 December 2010, 08:52

    Bardzo piękny, wzruszający wiersz!

    Pozdrawiam Gerardzie.