Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przytłaczała horyzont

Przytłaczała horyzont ciemna chusta
tam za lipą w cieniu zapomnienia
butwiał marmurowy pomnik
Matka Boska przechodziła
cichutko pamięcią skinęła
czarny konar go objął
gdzieś na niebie
wybudził się
promyk
święty
chociaż chmury swym ciężarem
oplatały pokonaną wieczność
nad mogiłą powiązane kirem
migotały znicze kolorowe
hen na górze czuwał
zatroskany krzyż
samotnik
cienie zniczy przeplatały rozkołysane
nagą ciemność-czarny granit
chryzantemami zakwitał
drobnym kwieciem
na mogile -wianek
ułożyło niebo
z ciepłych
nutek
wspomnień

7629 wyświetleń
254 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!