Wizyta
Przyszła we śnie
Pod dwiema bliskimi postaciami
Grzecznie spytała
Czy jestem gotowa?
Prosiłam, by jeszcze poczekała
Bo muszę coś uporządkować
Powyrzucać zdjęcia
Na których głupio wyszłam
Przewietrzyć szafy
Z rzeczy niemodnych
Dawno nienoszonych
Żeby się później nie śmiali
Co też w tych szafach trzymałam?
Podrzeć listy z sentymentu
Uśpione w zdobnej kasetce
Wyrzucić pamiątki
Bez umiaru zwożone z wakacji
Mam jeszcze tyle zrobienia!
Może uzyskam prolongatę
Terminu
Tego, co nieuniknione...
Autor
18 853 wyświetlenia
159 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!