przyszła

Zatrzymał mnie Twój wiersz - fiszkę wcześniej dałam za treść.
Ból jest trudny do opisania, zwłaszcza w takiej chwili - współczuję.
Spokojnej nocy życzę :)

Tak to bywa - niestety...
Pieprzone raczysko. A że przerabiałem ten temat ze swoją żoną , to wiem z czym człowiek się zmaga.
Zabolała mnie jej śmierć - byliśmy kiedyś niemal jak brat i siostra. Mieliśmy wspaniałą paczkę , która pomimo dorosłego życia spotykała się minimum raz w roku na jakimś szalonym wypadzie ...
Spłynęła łza...

ogółem
"Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma."

sytuacja
moje kondolencje, wiersz jest zdecydowanie bardzo uczuciowy i chyba o to chodziło