Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przyszedłeś w nocy
Wypluty
Cała twoja parność i ten żal co
Nie miał imion
Zostały wchłonięte
Na poczet funkcjonowania
A głos drgał jeszcze
Gdzieś tajemnica
A w kieszeni klucze
Po omacku bez światła
Strumień świadomości

Żyjemy
Weź sie k*rwa postaraj

15 888 wyświetleń
379 tekstów
20 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!