Street St.1
przy ruchliwej ulicy
zielony park stoi, a w nim
ławką na środku miednicy
gromada się zbiera
dla siebie sobą..
czas i sprawa zbrata
z pośród chuligańskich krzyków
na mrocznej dzielicy
poza strachem
człowiek się liczy
to tylko ciepło
drżenie głosu jadliwego
przygniatane przez świat
ciemnej strony rodzicielstwa
twarde dziś kamienie
emocji nietrzeźwej
ślizkiej jak grzechy
powołanych słów potoki..
karane do tej pory.. wypluwają usta
będąc sobą piszesz dobre wieści
taka jest właśnie
głębia ulicznych pieśni
..
c.d.n.
nie raz szukając drogi
ścierasz własne chodniki
11 508 wyświetleń
204 teksty
15 obserwujących
Dodaj odpowiedź