Kształt motyla
przyleciał w posępną noc
przysiadł na skraju łóżka
jego szlachetna budowa zachwycała
wyobraźnią malowałam mu skrzydła
nawet gdy zniknął z zasięgu wzroku
wiedziałam że jest piękny
w promieniach słońca okazał się ćmą
ćmą która przyniosła tyle koloru
w minioną posępną noc
uczyniło go to wyjątkowym
odlatując zostawił smutek
poczucie straty
pamięć wymazała jego wygląd
zostawiła jedynie te piękne barwy
obraz
który w muzeum wyobraźni
wzbudza uczucie przywiązania
mimo że jest już tak nieaktualny
13 948 wyświetleń
214 tekstów
12 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!