Przyjdę do ciebie w nocy
Ubrana jedynie w uśmiech
Szepnę słówko
Dwa lub pięć
A gdy oczy zamkniesz
Sprawię że zapomnisz o wszystkim
Lecz o świcie zniknę
By wrócić znów w nocy
I gdy ponownie schowamy się
Przed światem
Szepnę ci
Jak smutny był dzień
Bez ciebie
Kochany