~~U schyłku dnia~~
Przyglądam się schyłkowi dnia
Wyciszam myśli gdy brakuje słów
Nie odchodź gdy noc Ciebie woła
Tylko szeptem proszę do mnie mów
Na wyciągnięcie naszych dłoni
Są marzenia jeszcze w nich uśpione
W blasku księżyca przechadza się sen
On jest zazwyczaj umysłu patronem
Łączone w całość układanki uczuć
Całą paletą do serc się wkradają
Zmyślnie kierując każdym jednym słowem
Tak niespodzianie w miłość zamieniają
Przyglądam się schyłkowi dnia
Zamyślam chwilę uśmiechając się
Bo wiem na pewno że to nie był sen
I to że jesteś zawsze blisko mnie .
19 December 2013, 21:59
pewno jest bliziutko, wierzę w to Aguś.
pozdrawiam wiersz piękny jak zawsze z bukietu słów
potrafisz zachwycić mnie i wzruszyć.
12 December 2013, 11:54
Dziękuję za odwiedziny w moich skromnych lecz zawsze przyjaznych dla Was progach-pozdrawiam miło na dzień dobry :)
11 December 2013, 17:19
pięknie i romantycznie..oby tak zawsze było
pozdrawiam miło na wieczór Agnieszko
11 December 2013, 14:33
trochę pływa w 'łączonych w całość układankach uczuć całą paletą', ale przepływa
11 December 2013, 13:45
Piękny wiersz i dobrze ''...że to nie był sen...''
Pozdrawiam Agnieszko :)