Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

Przychodzisz do mnie.
Chcesz przemycić zielonookie oziminy, tymczasem przynosisz w garści kilka zziębniętych myśli,
na krysztale oczu
namalowany mrozem niepokój.
Daj zaciśnięte jak orzeszki dłonie,
czułości im trzeba i ciepła.
Zmiękczyć środek by znów stał się smaczny
do zacałowania.
Blady,
jak niemowlak kwilisz a ja tak bardzo
chciałabym krzyczeć
byś za karę zniewolił głodne me usta.

Milczymy.
Tak ciężko bowiem złapać nam oddech.

Sylwia Pryga

40 726 wyświetleń
285 tekstów
27 obserwujących
  • Sylwia P.

    5 January 2021, 22:25

    Maba, serdecznie dziękuję za obecność ❤️
    Es van Guard, rzadko stosuję interpunkcję, może tutaj niepotrzebnie. Niemniej cieszy mnie, że zatrzymałam🙂 Pozdrawiam!

  • Es van Guard

    5 January 2021, 21:46

    Podoba mi się. Niespokojny pulsujący nerwem. Może czytam go w innym rytmie niż Twój, ale ja już tak mam 😉.
    Wciąga... Można poczuć ten tekst...