Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ostateczna...

Przychodzę z otwartym sercem
Przychodzę pełna niepewności
Otwieram stare rany
by pokonać pęta nieufności

Przychodzę - ot tak - gwałtownie
mimo że jestem już jakiś czas obecna
Określ mnie: niepokorna
naiwna, głupia, ostateczna

Otwieram ramiona szeroko
Odsłaniam bezbronne serce
a ty - może i nieświadomie -
Przebijasz je co chwila sztyletem

Jak mam uwierzyć?
Jak mam być pewną?
Jak chcesz mnie przekonać
że my - to z dwójki nie tylko jedno?

21 549 wyświetleń
318 tekstów
8 obserwujących
  • RudaDusza

    27 October 2014, 13:50

    Ja studiuję filologię polską, więc niestety poza obowiązkowymi lekturami, brak mi na wszystko czasu :(

  • RudaDusza

    27 October 2014, 12:35

    Zawsze chciałam być za taką uważana, dziękuję :)