Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa :) Dominiku dziękuję za opinię, oby takich więcej, konstruktywnych, takich które faktycznie podkreślają zalety i wskazują na wady. Agnieszko, przyznam się, że przeszło mi przez myśl, że ten wiersz może sprawić wrażenie, że moja przyjaciółka odeszła... na szczęście ma się dobrze tylko los rodzielił nas odległością... mieszkamy baaaaaardzo daleko od siebie. Aniu, tak piekne słowa od Ciebie dostałam... dziękuję Ci bardzo. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie:)
A fakt, wiersz poruszający. I... prawdziwy. Nie wydumany, z serca. I to sobie najbardziej cenię. Ba, rymy też ma odpowiednie, rytmikę zachowaną- zresztą rytm i tak zależy od nas. ;)