Zgadzam się z Dominiką...nie można !!! Nawet człowiek gdzieś " tam w sobie " niepoukładany, "zły" emocjami , bo w życiu tylko niepowodzenia i tak po cichu jak każdy pragnie...tylko miłości, która go...." ugłaszcze" przed kolejnym wyzwaniem :):):) i przestanie w tym swoim rozczarowaniu.." krzyczeć" na innych, bo w tych reakcjach sam siebie już...nie poznaje....:):):) Nie wiedząc czemu co raz więcej takich ludzi??
Pięknie pozdrawiam Gerardzie i Ciebie i..komentujących...:)