Przeszłości w przyszłość się nie wplata
choć blizny nie dają zapomnienia
to wciąż chcemy wierzyć
w te noce senne co ciężar czasu zabiera
Przymykamy powieki by szarości nie widzieć
a kolor tęczy ułożyć pod stopy
niczym dywan z kwiatów utkany z emocji
pozbawiony nici systematyczności
I wciąż brakuje tej spontaniczności
co dni tygodnia pomiesza życzliwie
by choć na chwilę - tak dla przyszłości
spełnić się nieschematycznie...
49 599 wyświetleń
440 tekstów
161 obserwujących
Dodaj odpowiedź 22 March 2016, 23:33
0 Od szarości trzeba czasem uciec w tęczę..Bardzo ładny wiersz Joasiu ) Pozdrawiam :))
Odpowiedź