Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ziemia nieznana

przeszłość jest miejscem
którego nie ma na mapie

tam mój przyjaciel żył

polne kwiaty niósł w bukiecie
oddychał dniem tym samym

a dla mnie był ten smutek
tęskny jak nocny ptaków śpiew

i wzruszenie które dławi
tysiącem świateł w oczach

lecz nie wypłakam ich

bo musiałbym zatrutą gorycz
wypić wraz ze łzami

101 630 wyświetleń
954 teksty
266 obserwujących
  • kati75

    26 January 2018, 09:43

    tęsknota zapleciona w najpiękniejsze słowa !bravo!!!!!

    od ryksza
  • Adnachiel

    19 June 2017, 21:35

    Bardzo to miłe Malusiu, dziękuję.
    Pozdrawiam :)

    Smoku, czyżbyś chciał powiedzieć, że zostałeś wzbogacony kulturowo? :D
    Mam nadzieję, że obeszło się bez noża :)
    Trzeba było dać znać!!! Chociaż bym Cię zabrał na najlepszą kawę w całym mieście :)
    Ciekaw jestem wrażeń, ale cichaczem liczę, że opowiesz mi nieco między wierszami :))
    Miłego :)

  • 19 June 2017, 20:57

    Miałem ostatnio okazję poznać... paryską mafię z Rumunii i wesoły gang z Senegalu. :D
    Tak, tak... dałem się skusić urodzie Paryża. :)
    Miłego wieczoru. :))

  • Malusia_035

    19 June 2017, 09:13

    bardzo wzruszające słowa . Piękny :)

    Pozdrawiam Adnachielu :)

  • Adnachiel

    3 June 2017, 22:13

    Pruszków i Wołomin, a już się bałem, że Yakuza :))
    Dobrze, wszędzie trzeba mięć znajomości :D
    Serdecznie odwzajemniam :)

  • 3 June 2017, 20:02

    Adnachielu,
    muszę przyznać, że Ty mnie również zaskoczyłeś.
    Kto by pomyślał, że w artystycznej duszy drzemie taka dzikość wprost z filmów akcji największego kalibru, czy też mafijne zamiłowanie? :P:D Też lubię te utwory, ale ja Pruszków i Wołomin znam, jak własną kieszeń. :D
    Madź, to traktuję zawsze bardzo poważnie, nie pozwoliłbym sobie nawet na cień przekory. ;)
    Dużo słońca i uśmiechu. :))

  • Adnachiel

    3 June 2017, 11:45

    Że przenikliwy smok, to wiedziałem.
    Ale że przekorny? Dotychczas byłem przekonany żeś taki tylko w stosunku do giulietki :))
    Tymczasem szczęśliwie udało mi się z tego nieco skubnąć dla siebie :D
    Na poprawę dyplomacji międzygwiezdnej, międzyplanetarnej i między smokiem a nielotem, posyłam moją ulubioną canción :D
    https://www.youtube.com/watch?v=Poo2h3tBhnQ

    A za kilka lat, z przyjemnością dorzucę do soundtrack'u mojego życia nieco więcej powagi :)
    https://www.youtube.com/watch?v=F9vA7L8H4nc

    Hehe :)
    Dobrego weekendu Arturo :)

    Video Poo2h3tBhnQ
  • 3 June 2017, 03:33

    Adnachielu,
    ja tylko żartowałem, wiesz przecież, że przekorny ze mnie smok. :D
    Nie podejrzewałbym Cię o brak szacunku do czytelników/słuchaczy.
    A o wieku wspomniałem tak... z okazji Dnia Dziecka... w końcu w każdym człowieku jest pierwiastek dziecka,
    bez względu na datę urodzenia. :)
    Dobrej nocki. :))

  • Adnachiel

    2 June 2017, 13:44

    Tym razem wysnułeś złe wnioski drogi Arturo :)
    Nie koniecznie chodziło mi akurat o ten wiersz.
    Choć zwykłym cieszyć się z jakości, nie z ilości :)
    Zawsze jednak posyłam szczery i głęboki ukłon w stronę każdego, kto zechciał poświęcić mi swój cenny, niepowrotny czas, zostawił wpis, fiszkę lub zeszyt.
    To niezmiernie cieszy, gdy nie muszę przejść niezauważony.
    Co do wierszy, jestem amatorem-marzycielem, który nie oczekuje i nie spodziewa się glorii uznania oraz oklasków na stojąco.
    Uważam natomiast, że poezja jest jak muzyka - lepiej grać przed pustymi fotelami, niż przed pustymi twarzami.
    Czy to kwestia wieku?
    Być może na równi z uporem.
    Jak na typa niepokornego, w stylu Desperado, przystało, hehe :)
    Za życzenia dzięki i wzajemne na każdy dzień :)

  • 1 June 2017, 22:02

    Adnachielu, o ile ilość fiszek mogłaby wskazywać na szerokie audytorium pod Twoim utworem i muzyką, to rozumiem, nie dowierzasz i sugerujesz, że z M. poczęstowaliśmy Cię 14-toma fiszkami z naszych domniemanych
    wielokontów. :P Ale, żeby tak zlekceważyć Zeszytowców?... :P
    Nie poczytuję Ci tego za zły uczynek i tłumaczę wszystko płochością wieku młodego.
    Wszystkiego najlepszego. :))