Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kąpiel szczera

Przesiąknięty brudami rzeczywistości,
obmywam ciało z resztek człowieczeństwa,
które przeniknęły przez skórę do kości,
przynosząc mi ból i smak męczeństwa.

Wyzbywam się resztek czystego sumienia,
które tak dzielnie się dotąd chowały,
tak samo jak resztek dobrego imienia,
co miały przynieść, a nie przyniosły mi chwały.

Obmywam też ciało z resztek siebie,
z mózgu i z serca pozostałości,
by nigdy więcej nie wołało o Ciebie,
zabijam je złem tej rzeczywistości.

24 360 wyświetleń
215 tekstów
222 obserwujących
  • Żelek

    12 August 2011, 13:20

    Nie wiem, możliwe że coś w tym jest.

  • 10 July 2011, 15:45

    Powtarzasz sobie to i sie okłamujesz. ale ja rozumiem. tak jest łatwiej zacząć kolejny dzień:)

  • Żelek

    12 June 2011, 14:07

    Wolę patrzeć trzeźwo na otaczający mnie świat, a to raczej mało ma się do pozytywnego nastawienia.

    U mnie jest lepiej. Nic nie muszę, na niczym mi nie zależy i o nic już nie walczę, a przynajmniej tak sobie powtarzam każdego ranka, gdy leniwie wstaję z łóżka.

    Pozdrawiam Wiktorio i dziękuję za odwiedziny ;)

  • 11 June 2011, 21:15

    Marcinie, musisz patrzeć pozytywnie :)) A wiersz piękny jak zawsze :)
    Myślałam, że już u Ciebie lepiej, ale cały czas się męczysz, musisz trwać :) Życie ma przecież też te piękne chwile - mało, ale są :)

    Pozdrawiam
    Wiktoria