Ktoś

Toż to przecudowne...

Madziu...Ty nie wywołuj ...wilka z lasu :):) bo się dopiero narobi :):)
Czasami sama za sobą nie mogę...nadązyć :):)

Bardzo mi przyjemnie, że właśnie tutaj Cię naszło i dzięki, że zechciałeś u mnie zostawić;)

wiem że inna :)) ale jakoś postanowiłem u Ciebie to zostawić :)) tak ło ...:)) bo napisało się samo :gdy tutaj przystanąłem hehe

Adamie, bardzo ciekawie to sobie ułożyłeś, choć to zupełnie inna bajka;)
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam;)

Madzia wem że może to nie jest akurat to ale jakoś mi się ułożyło takie coś :

powiedziałeś kocham
ten jeden raz
wyplułeś te słowo jak jad
w me serce
uwierzyłam

każdego dnia umiera
zżerane
powiedz jak to jest
cieszyć się tym
że ja
uwierzyłam

wiele razy mówiłeś
że snów mam nie mieć
nie będzie
happy endu
a ja jednak
wtedy i dzisiaj
wciąż mówię
uwierzyłam

pozdrawiam :)))

Julka, bo ta niegrzeczna dziewczynka z niesfornym kosmykiem włosów na buzi, cały czas rozrabia, i myślę, że znalazłaby w Tobie wiernego kompana;)

Adnachiel, wprawiasz serce w zakłopotanie, jak zawsze;)

Aga, ta magia jest w nas, i pełno jej w Tobie, skoro w moich prostych słowach ją dostrzegasz;)

Dziękuję Wam z serca za te słowa:*

Zdjęcia to wspomnienia, które dane jest nam trzymać w dłoniach... A wspomnienia są jak zdjęcia, które trzymamy w sercu.

Twoje wiersze zaś trafiką prosto w duszę. Jestem całkowicie oczarowany... A Pierre mówił, że magia raczej nie istnieje :)

Z wrażenia, rzecz jasna :-)

Kolejny bezdech :-)