nie lubię huśtawek
przecież nie biegnę
w tym serca skurczu nagłym nad przepaść
chorągwie z życia wywieszać na sznurze
stoję nadzieję trzymam
nic więcej
- liczę do trzech
Autor
15 February 2013, 22:48
Nölle zawstydziłaś mnie i nie wiem co powiedzieć :)
scorpion, utwór pasuje jak ulał..."z czasem wszystko się ustoi..."
Agnieszko liczę, liczę...:)
Nie znikam Aquarelle. Dziękuję za "Sanktuarium".
Witaj Aniu, tak nadzieja jest ważna.Bardzo.
Dziękuje za Wasze słowa.
:)
5 February 2013, 11:01
Dla Ciebie, luterin. I nie znikaj.
4 February 2013, 23:59
Czasem dobrze policzyc do 10,fajny ciekawy wiersz -pozdrawiam serdecznie na dobranoc:)
4 February 2013, 22:32
http://www.youtube.com/watch?v=U6EVs4CK1fM
A policz do stu lepiej :) Myślę, że utwór pasuje jak ulał...
Trzymaj tą nadzieję choćby nie wiem co.
