przecież gdybyś była we mnie już bym tęsknił twarz przytulam do twojego cienia chcę więcej i więcej choć śmiejesz i oddychasz dla mnie światłem oczu pulsem moim się stałaś żyję bo jesteś ale nie wierzę w dobro jednak modlę się o ciebie za ciebie jest noc a ty jesteś tak daleko dalej niż myśl niż oddech budzą mnie łzy i strach i biegnę by być móc spojrzeć jak śpisz śpij zaśpiewam ci
Piękne...
Piękne...