Powódź na pokuszenie
Przechadzasz się niby ukradkiem
z błyskiem w oku płomiennym
ochoty masz pod dostatkiem
po tylu nocach bezsennych
Muskasz ramię mimochodem
czaisz się gdzieś w cudzysłowie
dłonie ściekają ci głodem
wiem, jakie jedno ci w głowie
Napięcie w dołku mnie ściska
zedrzyj więc ze mnie zlęknienie
daj odczuć jakam ci bliska
i powódź na pokuszenie
24 322 wyświetlenia
328 tekstów
70 obserwujących
Dodaj odpowiedź 25 November 2011, 23:52
0 uh znów znikające komentarze...
no więc dziękuję raz drugi :DOdpowiedź