marka Wiersz
 24 czerwca 2010 roku, godz. 17:46 16,3°C

Ballada pracownika PKP z węzła Węgliniec

(Prozaiczna niecodzienność
o kolei żeńskiej)

Pracownik państwowej kolei
może i się wykolei
bo czysta w pięty języka szczypie
jak słodycz wyje
pijąc myje szyję

Pracownik żonę ma wredną
za bilet z nadzorcą kolei
w szynach stację otwierała chciwą
i wpadli z mankiem
ciążą nieuczciwą

Pracownik zwykły kolei
śmiał się i się weselił
bo żonę z rzeki nurtem łajdaczym
na krze puścił
niech puszcza się inaczej...

marka

A co z nadzorcą?
Pewnie kiedyś go Spotkacie
dyndającego - z rozpaczy - na firmowym krawacie.

Poprzedni tekst
Następny tekst
Trafiony awatar
Bogdan Z Bogdan
 24 czerwca 2010 roku, godz. 20:29

:) rozumiem przekaz :) jako pracownik IC ;)

awatar awatar
 24 czerwca 2010 roku, godz. 19:16

Trafiony @@@ ), Świetne +:)

  1. Cytaty.info
  2. Autorzy na M
  3. marka
  4. Wiersz
  5. (Prozaiczna niecodzienność o kolei żeńskiej) [...]
1 konto

(Prozaiczna niecodzienność o kolei żeńskiej) [...]

Opinie do tekstu autorstwa marka 2 komentarze

Cytaty.info
  • Forum
  • Ranking
  • Teksty dnia
  • Wyróżnione
  • Książki
  • Nowe książki Okładki książek
  • Autorzy
  • Nowo założone konta
  • Użytkownicy
  • Tematy
  • Dziennik zmian
  • FAQ
Teksty
  • Krótka forma
  • Cytaty
  • Losowy cytat
  • Aforyzmy
  • Myśli
  • Anegdoty
  • Życzenia
  • Obrazy
  • Wiersze
  • Erotyki
  • Fraszki
  • Haiku
  • Limeryki
  • Piosenki
  • Proza
  • Opowiadania
  • Felietony
  • Listy
  • Dzienniki
  • Recenzje
Informacje
  • Regulamin
  • Polityka prywatności
  • Prawo autorskie
  • Zasady dodawania tekstów
  • Kalendarz
  • Konkursy
  • Nasi partnerzy Zamyślenie.pl Mysli.com.pl Gildia Pióra The Quill Guild
Social media

Strona napisana z przez  Cytaty.info (2005-2023)