Menu
Gildia Pióra na Patronite

włoska utopia

subtelna

subtelna

Proszę, pozwól mi zapomnieć o uroku
Twojej twarzy ciepłej jak wenecki poranek.
Nie chcę Cię malować w myślach, wierszy pisać
o barwie Twoich włosów w odcieniach latte.
Odejdź prędko z moich marzeń, chcę pożegnać Twoje oczy, które spojrzeń unikały w czas spotkania bursztynowy.

Proszę, każ mym snom zawrócić, gdy znów biegną w Twoją stronę. Nie rozmyślać o zapachu chwil w kawiarni, słodyczy objęcia na przywitanie... one nie są wcale moje.
-tak jak serce, które kryjesz pod błękitem swej koszuli.

793 wyświetlenia
11 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!