Trudno określić co gorsze bo to jedno zło. - To społeczeństwa zorganizowane tworzyły nowe zasady współistnienia - to raczej czynnik pozytywny niż destrukcyjny. Jednak nie widzę powiązania dlaczego relatywizm miałby obowiązywać w takich środowiskach. Środowisko zdrowe nie powinno akceptować zachowań anty-społecznych np. muzułmanów. - Władza bywa mniej lub bardziej szkodliwa i tylko czasami twórcza i pozytywna. To trochę temat poboczny. - To co jednych piecze to........................ - I to jest sedno ! Ludzie nie są etykami i filozofami nie wiedzą co jest istotne i prawdziwe. Dlatego są tak ważne zasady np. chrześcijańskie. Opieka moralna jest niezbędna nad ludźmi .Bo wcześniej lub później zaczną zabijać ,-a jakiś łajdak powie że to normalne. Tak jest nawet teraz . Np. z niebywałą lekkością Polacy patrzą na konflikt Ukraiński i jego ofiary lub na aborcję . A jak zginął Kaczyński wielu mówiło że szkoda że ten drugi nie leciał ! Ludziom jest niezbędny kaganiec moralny -bo zbydlęcieją . A prawda jest jedna – tyle że czasami znienawidzona.
Lepszy relatywizm, niż permisywizm. Trudno uniknąć myślenia relatywistycznego w obliczu społeczeństw zorganizowanych. Zawsze będzie się tylko liczył interes grupy będącej u władzy. Nie wierzę w to, że którakolwiek władza weźmie za priorytet dobro innych ponad swoje. Każdy walczy o swoje prawdy, ukształtowane przez wykształcenie, pochodzenie społeczne, koneksje itd... Co jednych "piecze" jak piszesz, drugim może wydawać się nieistotne. Niejednokrotnie to smutne, ale człowiecze niestety...
Onejko i to jest właśnie przekleństwo naszych czasów. Relatywizm ! Rozmyć można zbrodnię a draństwo usprawiedliwić. Prawda jest jedna -tylko my nie zawsze ja widzimy.