Menu
Gildia Pióra na Patronite

Późnym wieczorem

Późnym wieczorem czekam na twoje dłonie.
Bo Tylko jedno chodzi mi po głowie.
Dłonie, które ściągną, ze mnie codzienność i nicość.
Pokażą Twój zachwyt, nie żadną tam litość.

Ubiorą w zachwyt, nieba błękitu.
Zdejmą, ze mnie wszystkie obawy ,będą pełne podziwu..
Rozbiorą z pychy, ubiorą w radość.
Pokażą ciało, lecz ukryją nagość.

Przytulą dotykiem najdelikatniejszym
Rozgrzeją mą duszę i zamarznięte serce.
A kiedy noc długa odkryje świat cały.
To co sen przykryje, marzeniem się stanie.

Bo serce i rozum iść muszą w parze.
Bo nikt nie wie co w naszym się życiu wydarzy.
Czy przyjedzie o świcie ten, który kocha,
Po nocach za swą ukochaną wciąż szlocha.

Czy przyjdzie w nicości dnia codziennego,
A może wieczorem w blasku światła naftowego.
Czy może przytuli i pocałuje ten, który po nocach w snach mych buszuje.

Ale czy przyjdzie nikt przecież nie wie.
Może anioły utulą mnie do snu jak dziecię.
A on znów będzie po świecie się błąkał
Jak zagubiona, niewdzięczna pasterzowi owca.

225 wyświetleń
2 teksty
0 obserwujących
  • Infinite Gentleman Night

    15 September 2020, 16:43

    Bardzo ładnie delikatnie ujęte uczucia , nie zniechęcaj się Kasiu , jeśli taki jest Twój wymarzony świat to dobrze 😊
    Przemocy i krzywd wszelkiego rodzaju ,mamy w codziennym życiu aż nadto 😉