Menu
Gildia Pióra na Patronite

Z moich okolic

Powodzianom się
nie powodzi

Starzec odpłynął
na starym tapczanie
w ponurym obłoku
nabrzmiałej Kwisy

Będą samobójstwa
na tle gobelinu samotności
wściekły portret świętego
powlekany werniksem mułu
drga pulsem oka w sadzawce

Ale teraz PCK
zbiera kiełbasę
harmonia ślepca
w okularach czarnych jak rozpacz
bez gustu nadzieją siedzi

Zaświeciło słońce
ale został w sercu szlam
wyrzucał go sen łopatą przez okno
trzeba się podnieść
obciąć paznokcie.

marka

127 822 wyświetlenia
1427 tekstów
95 obserwujących
  • Myffa90

    7 October 2010, 08:35

    Tak dobierasz słowa, treści, że ja bym na to nie wpadła.
    Jak zawsze - markowe.
    Wyborne.

    E.

  • giulietka

    6 October 2010, 21:12

    Bardzo poruszający tekst, budzi naszą niewrażliwość, w nas, których współczucie gaśnie razem z kontrolką na pilocie TV po obejrzeniu wiadomości o losach cierpiących nadal ludzi...
    Poza tym świetny styl, gdzie forma jest równie dobra jka treść!

  • Nutka67

    6 October 2010, 20:16

    Smutna rzeczywistość. Znam z własnego podwórka, wprawdzie w tym roku nas oszczędziła, ale poprzednia...
    Lubię Twoje postrzeganie świata.
    Pozdrawiam serdecznie.