Menu
Gildia Pióra na Patronite

ODEJDŹ

Powiedz mi szczerze
czy ty jesteś dzikie zwierzę?
takie wściekłe, szalone
że mnie zabijasz...swoją żonę

Ja nie umiem inaczej rozpaczać
jak tylko strofami się otaczać
i w ten sposób mówię tobie
że nie radzę dzisiaj sobie

Ale ty mnie znów nie słuchasz
na swe cele tylko chuchasz
ja znów jestem utrapieniem
kulą u nogi...a może sumieniem?

Upatrzyłeś we mnie zło
powtarzasz, że ja to nie to...
gdybyś „wtedy mądry był”...
czy byś lepiej teraz żył?

No, to jedno mam marzenie
zabierz stąd dziś swoje cienie
i całe to "piękne" życie
idź stąd sobie...w sławy micie

18 434 wyświetlenia
166 tekstów
7 obserwujących
  • Naja

    13 November 2014, 16:35

    Świetny w swej wymowie :-).

    To jak rozwód, a nie jak wałek do ciasta w dłoni...

  • 13 November 2014, 15:58

    Aż mnie zatkało po tym wierszu :D