Pragnienie
potrzebuje ciszy
przeciętej krzyżem
gdzie w ramionach
wciąż rozpięty
krzyk-ludzkiej
masy opięty
potokiem słów
który tak
szarżuje na
zieleni flanki
w samotności
niczym jaskółka
trzepocząca
spadają gwiazdy
nad głowa
rdzewieje pamięć
czas zawarł
przyjaźń z kobiecym
biodrem
wybijając razem
zmienne i ostatnie
godziny
potrzebuje ciszy
choć nie jestem
pacjentem umierającym
w szpitalnej
sali
to tylko
moja twarz
zwija się
z bólu
to tylko
moje dłonie
zaciskały się
w pięści
wszystko takie
kruche trudne
i odlegle zarazem
poszukuje
potrzebuje
ciszy
drogi Panie
Dodaj odpowiedź 13 August 2012, 01:01
0 "...wszystko takie
kruche trudne
i odlegle zarazem..."Właśnie to...najtrudniejsze... pomiędzy dwojgiem...ciszą w nas delikatności słów, czynów, gestów... dziś moje jutro zapisane...a ty nie rozumiesz...ja ponad Ciebie...unoszę się...słowami...
:)))
Odpowiedź 13 August 2012, 00:12
0 No tak troszkę za słodko;p
Kto da zimny prysznic, jeszcze nikt się nie odważył. A szkoda, bo to najbardziej buduje
Dobrej nocyOdpowiedź 13 August 2012, 00:05
0 Wow..... Mariuszu, jak pięknie nas zaskoczyłeś i... zachwyciłeś słowami... :)))
Prosimy o więcej.... :)))Pozdrowionka :)))
Odpowiedź 12 August 2012, 23:58
0 ...więc tylko szepnę...pięknie...;)
i nie znikaj wciąż..:)pisz...Odpowiedź 12 August 2012, 23:55
0 boję się nawet zawieść, więc nie potrafię
dziękuje
pozdrawiam
M.Odpowiedź