Naturalnie
Porzucić wygodę, wrócić pod strzechę,
pić wodę żurawiem czerpaną.
Zostawić cały ten pośpiech
i nowoczesność nieudaną.
Zaszyć się w głuszy, kłaść się o zmierzchu, wstawać o świcie, bez budzika z telefonu.
Polano dorzucić do pieca,
by obudzić duszę domu.
Chleb upiec bez prądu.
Naturze przywrócić koronę.
To życie trudne, piękne i mądre,
plastikiem niesplamione.
Autor
57 050 wyświetleń
468 tekstów
17 obserwujących
Dodaj odpowiedź