...boso
poranek... a wróble już o mnie plotkują
wyrzucę im to, co niepotrzebne
kilka roztrzepanych myśli
niech się najedzą, może je pogrzebią
i zrzucę... nocną koszulę marzeń
z twarzy zdejmę gorzki uśmiech
przyprawię nim kawę, bo za słodka
pomarańczową założę sukienkę
skróconą... o kilka pragnień
garść doświadczeń w torebce zamknę
i boso... do Ciebie pobiegnę
promyk skradnę zdziwionemu słońcu
wplotę go w warkocze i uśmiechnę się
do świata... mimo, że los z nas chichocze
a wróble niech plotkują... w labiryntach ulic gorących...
o bosej dziewczynie, której miłość... na nowo zaplata warkocze…
22 301 wyświetleń
205 tekstów
87 obserwujących
Dodaj odpowiedź 11 June 2011, 07:55
0 Lubię Cię w tych pomarańczowych sukienkach:)
W tej krótkiej też Ci ładnie... ;)Odpowiedź