Poranek
i zmarszczony na twarzy
dworzec kolejowy
Dwa perony zamknięte
czerwonymi światłami
przy torze
i w kałuży odbita latarnia
z trzema zakonnicami
pod słupem
Wrona mordę drze
rzucając wołanie
w aksamitny poranek
i człowiek z kefirem
popija nocną balangę.