Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ponoć trzeba sobie pomagać
więc co rano pomagam sobie wstać.
Ponoć cieszyć się z każdego dnia
więc cieszę się, że Słońce mi świeci w twarz.
Ponoć miłością człek nie przeżyje
więc dla spokoju zjadam kromkę chleba.
Ponoć przed śmiercią widać białe światło.
Ponoć nie wszyscy pójdziemy do Nieba.
Nie!
Nie sprawia mi radości!
Życie z dnia na dzień!
Gdzie kości, gdzie puste twarze!
Jutro nigdy nie nadejdzie!
Będę skomleć, będę jęczeć...
Lecz kogo prosić o pomoc?
Kogo sądzić za mój los?
Ponoć nie wszystko złoto,
a ja zbieram żółte kartki.
Znaki czasu, co widziały więcej.
Nikt prócz mnie ich już nie chce.
Ponoć, co mnie nie zabije
to utwierdzi w przekonaniach.
Co kraj, to obyczaj.
Ponoć jestem tu sama.
I nadal nie!
Nie sprawia przyjemności!
Życie z dziś na jutro!
Co z oczu to z serca!
Nosiłabym Cię na rękach!
Puste twarze, same kości!
Będę skomleć, będę jęczeć!
Lecz kogo mam sądzić?!

3276 wyświetleń
40 tekstów
8 obserwujących
  • 3 April 2014, 19:57

    Bardzo mi miło.
    Również pozdrawiam serdecznie.

  • Lila S.

    3 April 2014, 18:56

    Cudowny wiersz... Jak piosenka. Staram się nie płakać, a ten wiersz niemalże wycisnął mi z oczu sam łzy. Jakbyś czytała mi w myślach...

    Pozdrawiam.