całe szczęście
pomyślałem zasępiony:
szukałem kiedyś pierwszej gwiazdy
w wigilijny wieczór
dziś nie odróżniam śniegu ubiegłego
od ubiegłejszego
przygarbiony przegapiłem zaćmienie słońca
w zabieganiu nie napchałem w kieszeń
perseidów sierpniowych
zmartwiony i kolokwialny
całe szczęście zapomniałem
ile radości może sprawić
naburmuszony kasztan wlatujący za kołnierz
28 887 wyświetleń
275 tekstów
113 obserwujących
Dodaj odpowiedź 12 August 2019, 07:45
0 przyczytałam kilka raz juz ,cofnęłam sie by go zabrać ze sobą;-)pozdrawiam
Odpowiedź