Polsko – kraju flagi biało-czerwonej, Skąpana w kobiercu łąk zielonych. Twe piękno opiewają poeci, Jesteś kochana przez wszystkie swe dzieci.
Kraju, kochany i uwielbiany. W złocistym słońcu dziś skąpany. Jesteś ojczyzną dla wielu narodów Dziś mamy na to wiele dowodów.
Dla Ciebie wielu zginęło w walce. I dzisiaj każdy za Cię głowę położy. To w Twoich lasach żyją padalce, I w Twoich puszczach wilki się mnożą.
Żyłaś w niewoli przez wiele lat! Próbował upodlić Cię świat! Dumna panienko, powstałaś z niewoli! A ludzie Twoi nie żyją w niedoli.
Wijesz się wstęgą rzek srebrzystych Wisły i Bugu, Narewu i Sanu! Twoi mieszkańcy mają serca czyste, I zawsze Tobie od serca są oddani.
Powiedz, Matko, słowo jedyne, I każdy za Cię swoją pierś nadstawi! Bez chwili namysłu, bez poczucia winy! Ciebie potrafi od niewoli pozbawić!
Polsko kochana! Ojczyzno najmilsza! Dla Ciebie krew przelewały miliony! Na Twojej ziemi już nigdy dzwony Nie będą wzywać ludzi do walki!
Jesteś wolna i będziesz wolna! Twoi żołnierze Ciebie obronią! Na Twojej Ziemi żyją ludzie zdolni. Nie tylko kochają, lecz Cię chronią!
Na Twojej Ziemi wybitni wyrośli, Byłaś Ojczyzną dla wielu pisarzy! Uwielbiają Cię dzieci, kochają dorośli. Twe piękno na płótna przenoszą malarze.
Ziemio królewska, ziemio z orłem w koronie. Co tulisz obcych, bronisz ich i chronisz! A swoich własnych, co Cię kochają! Czasami od głodu nie umiesz zasłonić!
Wabisz świat cały pięknem swej ziemi! Niejeden chciałby butem Cię swym deptać! Lecz wiem ja i wszyscy to wiemy, Że nawet w dzień śmierci będziemy imię twe szeptać!
Dziekuję! Zrobiłeś jak powinien uczynić prawdziwy mężczyzna - wycofałeś się! I za tę cechę, za te jedyną, Cię doceniłam. pamietaj, nigdy nie stawaj na drogę wojny ze mną, bo przegrasz! Nawet, gdybyś zaczał uzywać słów , jakich używałeś tu w stosunku do innej osoby. Ja wiem, na co stać niektórych mężczyzn, który nie umieją szanować nawet kobiet! A skromności we mnie żyje więcej niż w niektórych innych!
Duchu sumienia! - Napisałeś! -Droga Bogini, wybacz, ale strasząc i zachowujac się tak natarczywie i głośno właśnie pokazujesz, że jak najbardziej miłość jest ci obca, chyba tylko do wojenki o ojczyzne i niczego więcej, a ja myśle w głębi ducha, że po prostu nie tolerujesz ludzi, którzy nie zgadzają się z tobą, ale to temat dla psychologa... nie dla mnie.
Ps. Bedziemy "niegrzeczni" jak to określiłaś ile będziemy chcieli, bo nie jesteśmy twoimi dziećmi, a Boginią jesteś tylko w swoim [...]
"Duchu Sumienia! Nie prowokuj, nie prowokuj mnie! Bo zejdę z Olimpu i znajdę Cię - właśnie myślę do Polski się wybrać! I nadal w Twoich oczach jestem dyktatorem? Dziekuję za takie porównanie!!! Czy nie sądzisz, że to jest prawdziwa prowokacja?Ale jestem Boginią, więc nie dam wyprowadzić się z równowagi! Chociaż nie lubię, jak ktoś mnie porównuje do ludzi, którzy zniszczyli miliony ludzi! Odwrotnie, ja idę z miłością i dobrem do ludzi..."
Droga Bogini, wybacz, ale strasząc i zachowujac się tak [...]
Duchu Sumienia! Nie prowokuj, nie prowokuj mnie! Bo zejdę z Olimpu i znajdę Cię - właśnie myślę do Polski się wybrać! I nadal w Twoich oczach jestem dyktatorem? Dziekuję za takie porównanie!!! Czy nie sądzisz, że to jest prawdziwa prowokacja?Ale jestem Boginią, więc nie dam wyprowadzić się z równowagi! Chociaż nie lubię, jak ktoś mnie porównuje do ludzi, którzy zniszczyli miliony ludzi! Odwrotnie, ja idę z miłością i dobrem do ludzi...
Duchu Sumienia! Cieszę się, że jesteś grzeczny, że usłuchałeś mnie! I Wdech już jest grzeczny, jak widzisz - nie pisze nic niegrzecznego. A jego komentarz pod wierszem był bardzo miły, jemu się wiersz spodobał. Nie wiem, jak u was to zaczęło się, kto z Was pierwszy zaczął - lecz naprawdę nie lubię, jak ktoś się kłóci, a ja muszę być tego świadkiem - bo pod moim wierszem. Czy nie lepiej życ w zgodzie, czy nie lepiej wybaczyć, czy nie lepiej [...]
"Nie jestem żadnym dyktatorem, ale zawsze bronię swoich racji i robię to do upadłego! Jeżeli robię to w imię szlachetnych celów, jeżeli uważam, że racja jest po mojej stronie! "
- Każdy dyktator tak mówił.... z początku łagodnie i z miłością... sobie poczytaj, więcej krytyki miej, a zrozumiesz.