Polska przez 123 lata była spłakana.. 123 lata w niewoli obcej , w gniotących kajdanach, Była nasza Matka droga – Polska, we łzach, zapłakana. Krążyły nad nią trzy kwiożercze, drapieżne sępy, Pogrążona była na te długie lata w rozpaczy pętach. Naród jak mógł pragnął wyrwać się ze szponów, Tych, co chcieli wymazania imienia Polski, Korony. Trzej monarchowie wrogi traktat w 1795 roku podpisali I polskie ziemie swoją własnością po wsze czasy nazwali. Wyzwoliła się Polska spod wrogiego panowania, Powstała z kolan, jak zawsze dumna i opanowana. Nie potrafiono jej zrusyfikować czy zgermanizować, Jej naród potrafi swój język i wartości uszanować. O jej wolność i niepodległość walczono w powstaniach, Polacy nie godzili się na obcych kruków panowanie. O jej wolność walczył generał Dąbrowski w legionach, A dopiero w roku 1918 Ojczyzna została wyzwolona. II wojna światowa przyniosła Polsce straszne zniszczenia, Obozy koncentracyjne, bombardowania, odbieranie mienia. Hitlerowcy chcieli naszą Matkę pozbawić ziemi i imienia. Dla nich życie Polaków, godność nie miały żadnego znaczenia. A gdy wreszcie zrzuciła z siebie faszystowskie nienawistne pęta, Bolszewik zza wschodniej granicy jej swoją niewolą na 44 opętał. W roku 1989 nasza kochana ziemia stała się znowu wolnym krajem, Wreszcie jej dzieci są wolne od komunistycznego narzuconego raju.
A skąd wiesz, że jem do syta? Skąd wiesz, gdzie mieszkam? Czy wiesz coś o mnie? Nie wiesz! Więc nie proponuj mi uczyć historii!Teraz macie lepszą wolność, niż mieliście w PRL-u, przynajmniej lepszą niż miałam ja w Sowieckim Sojuzie! Żeby on szczezł! Historii mnie uczy życie. W szkole miałam historię, ale nie Polski,