Pójdę szeptem...
...
Pójdę szeptem... tak pokornie
przez ten czas kiedy świat igra ciszą...
pokojem...
zapomnę o wojnie...
pójdę tam... gdzie drzewa milczą
nagie jak bezbronne serce
wezmę tylko wspomnienia...
to co kocham...
nie sięgnę po więcej...
ponad pejzażem gdzie niebo tak bogobojne...
zachwycę się tą chwilą...
zapomnę o wojnie...
w ten jeden wymiar obcy daleki
zabiorę tylko spokój i wędrowne ptaki...
cisza nienazwana w subtelności hojna...
będzie jedynym świadkiem wszystkiego...
gdy będę szczęśliwa i wreszcie wolna...
gdzieś za mną zostanie wojna...
nie mów do mnie proszę w ten czas upojny...
nie chcę słyszeć nic...
nie chcę złych myśli... wojny...
uciec tam... gdzie tylko wiosna niecierpliwa naturą i ciężkozbrojna...
zostawię za sobą lęk...
w dali będzie ich wojna...
Anita Steciuk