pogubiłam drogi
stanęłam na rozstaju
nie mogąc zrobić kroku
niezawodny pomocnik los
wskazał ręką kierunek
tyle już razy zmierzałam
sądząc, że wybrałam właściwie
rozglądam się wokoło
los niewidzącymi oczami
spogląda przed siebie
Autor
30 December 2013, 20:21
Krysiu, Albercie dziękuję za odwiedziny, refleksje, bezcenne opinie, uznanie :-)
30 December 2013, 11:40
Każda droga ma swój początek ,bywa czasami pokrętna jak los ale przy wytrwałości doprowadzi do celu podróży.Pozdrawiam serdecznie Elu
29 December 2013, 19:27
Bardzo dziękuję Wszystkim za obecność, Magdo, Krysiu, Misiu za bezcenne opinie i nutki, za uznanie.
Pozdrawiam bardzo serdecznie na miły wieczór :-)
28 December 2013, 00:23
Piękny wiersz Elu, a z losem nigdy nic nie wiadomo byc może będzie kiedyś jak w piosence-pozdrawiam miło na dobranoc :)
http://www.youtube.com/watch?v=H5U5tTMsUIY
27 December 2013, 22:38
Taki już ten los,że swoje wie,
ale na szczęście to mamy wpływ na to co dzieje się...dobrej drogi życzę...
pozdrawiam Elu :)
27 December 2013, 21:58
Odnalazłam w Twoich wersach odrobiny Siebie.. a może większą odrobinę...
Ładny wiersz :)
