pogrążona w czasie przeszłym
niedokonanym
szukam sensu słów
niewypowiedzianych
w gestach
ukrytych znaczeń

nie wiem dokąd niosłam
ten krzyż
dawno odpuszczony
wciąż tak trudno zrzucić go z ramion
nagle przykurczonych
słabych

dzisiaj już nie odnajdę drogi
wyznaczonej
w melodii życia
rytmów wytrąconych
z równowagi
świata

westchnieniem mnie omiń
światło i prawdę
trzymaj mocno
w dłoni
za plecami nocy
oddychaj głęboko