Podobno jesteś kolejnym człowiekiem. Jednym z sześciu miliardów, nic nieznaczącym człowiekiem. Kroplą w morzu wieczności, ziarenkiem piasku na plaży Sprowadzonym do statystyk, układów, historii. Pojawiającym się i znikającym Pękającym jak bańka mydlana, bezsilnym podczas upadku Jesteś kolejną liczbą Ale spójrz w gwiazdy, niezliczone konstelacje jasnych punkcików. Choć kiedyś wszyscy o Tobie zapomną, one świecą właśnie dla Ciebie. Teraz. W tej chwili.
całość świetna, ale to "Ale spójrz w gwiazdy, niezliczone konstelacje jasnych punkcików. Choć kiedyś wszyscy o Tobie zapomną, one świecą właśnie dla Ciebie..." - brak słów, wspaniale ujęte. :)) świecą dla Ciebie i nikt Ci ich nie zabierze :))
Fantasycznie, genialna refleksja, mądrość ' ponadczasowa' , jak mało jest takich myśli, które uświadamiają nam o chwilowym Tu pobycie i jak trzeba To docenić. A.