Menu
Gildia Pióra na Patronite

"Apatia"

Podcinam skrzydła, w grudniowy mglisty poranek,
Gdzie szron otacza świat mój i ran moich znamię.
I ostrzę mą tępą nadzieję, ostrzę ją na polowanie,
By poczuć ból i chłód babrząc nią w oszronionej ranie.

Gdzie serce skute lodem, gorącą krwią się zaleje,
Tam szukać uczuć będzie ten co wyostrzył nadzieję.
I choć cnota ta trąc o głaz na nowo tępą się stanie,
Świadom będę już, w którym miejscu ciąć i które znów otworzyć znamię…

6529 wyświetleń
88 tekstów
3 obserwujących
  • kati75

    8 February 2018, 12:10

    piękny ale smutny....pozdrawiam