podaj mi dłoń kiedy już jesteś obok nie odchodź znowu tłumacząc że jeszcze nie teraz tak bardzo chciałbym wsłuchać się w ciszę z zamkniętymi oczami odnaleźć to co przeczuwam owiń mnie swym szalem chłód przestanie dokuczać dokądkolwiek idziesz jesteś teraz tutaj dla mnie gdybym miał urodzić się na nowo i znowu popełniać błędy chciałbym mieć tą jedną nadzieję że cię spotkam że jesteś