Menu
Gildia Pióra na Patronite

Człowiek bez znaczenia i tatuażu

pod przykrywką nieba
zobaczył pylistą światłość
i wiedział tylko tyle
że los człowieczy istnieje
tylko w jego pamięci

roztańczone melodyjki sugerowały
znudzone zadowolenie z życia
nawet hollywoodzkie filmy
nie zmieniły układu rysów twarzy

wystarczyła mu pewność bycia żywym
w mdłych kolorach dnia
nie miał energii i ochoty
by ustalić swe położenie
chętnie zapuszczał się w regiony
młodości i baśni

spojrzał na zegarek
po pewnym czasie wiedział dopiero
gdzie się znajduje
ziewnął w pokój bez widoków

drażnił go chaotyczny zgiełk
i szpalery ludzi na ulicy
czy są muzułmanami czy chrześcijanami
nie było w nim żadnej religii wiary
puls walił mu w głowie i w szyi

niech wreszcie hannibal dotrze do rogatek
rozpruje gigantyczną szczelinę w firmamencie
jako sproszkowany ostanie białym światełkiem
na drodze mlecznej

już biją w tamburyny
przez otwarte drzwi widzi
jak wkracza ciemność
panel o poezji
przybrał charakter nieistotności

10 486 wyświetleń
100 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!