Zachód
Pod koronkową równiną
alabastrowych chmurek
po zachodzącym okręgu
czerwonej kuli
- prześlizguje się
pojedyńczy promyk
odjeżdżając za horyzont
karmazynowym powozem
Dla chylącej się ku zachodowi
-tarczy-przywołuje zapomniane
wspomnienia dnia mijającego
Przywołuje powoli -rudą kitą
oplatając wystrzępione obłoki
ostanim muśnięciem promieni
Obłoki zawieszone na rozdrożu
w spojrzeniu modrzewiowych
wierzchołków -nieopodal
transformatora
listopad 2018
7579 wyświetleń
254 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!