Madź, o Ty, która smokom na nosie grać się nie boisz. ;) Piję smocze napoje ze... smoczka. :P Słoneczko nie chce iść do Ciebie, mówi, żeś Łobuzica i takie tam. :P Ale jeszcze je ładnie poproszę, może da się ubłagać. :))
eM, kiedy serce przyspiesza, trzeba zwolnić rytm, chyba, że to z powodu żony;) A co do wierszy, chyba muszę się z tym przespać i to jak najszybciej:) Ale dopiję kawę i zobaczymy, co będzie;)
Art, nareszcie Yesteś! No tak podejrzewam, że Ty pijasz napój bogów:) A tego słonka to nie mógłbyś oddać już dzisiaj? Pleeeeas!
Oj tak, stałość smoków jest legendarna... tzn. krążą jakieś legendy o niej. :P Smok się nie zawieruszył, tylko nie śmiał pić tego, co aniołom przeznaczone. ;) Wzajemnie. Przecieram zapłakane oczy nieba. Od jutra więcej słonka. :))
Ledwo dwa dni bez kawy, a już mi się kawusi zachciewa :) Ale nie lubię, gdy własne serce ponagla mnie, samemu przyspieszając nazbyt. A poza tym, byłoby miło, gdybyś o tej swojej bezsenności opowiedziała, kolejnym wierszem :)
eM, musisz mieć jak zawsze wiele silnych wrażeń, więc mocną kawę musisz odstąpić nam, ludziom starszym i statecznym:) A że Smok się gdzieś aktualnie zawieruszył, a ja jestem po nieprzespanej nocy, wypiję dwie;) A co do aniołów, miałam na myśli, że takie ulotne, a że przy tym uparte to już zupełnie inna kwestia, w którą nie śmiem wątpić. Uściski weekendowe:)
giuli, bardzo dobrze, że się z tą kawą spóźniłaś :) Wczoraj moje serce kawy mi zabroniło, na spółkę z lekarzem. Dzisiejszą więc muszę odstąpić Smokowi :) Chociaż miejcie na uwadze, iż czynię to niechętnie i bez większego przekonania, he he he :) A poza tym... anioły nie stałe? Właśnie, że uparte... jak diabli! :)
eM, kawa jeszcze gorąca, wybacz, że musiałeś czekać ponad dobę, ale wczoraj byłam bez prądu;)
Art., adoptować mogłabym smoka, albo księcia ale anioła? One są takie niestałe... Nie lubię gdy yesteś taki przybity, kawę wypił Adnachiel, ale mam jeszcze cukier, wpadaj;)
Onejko, Twój komentarz zostawiłam sobie na koniec... i nie dopisałam. Przepraszam Cię za to i wierz mi, że Twój złoty ludzik z kluczem otwiera mi radośnie Cytaty każdego dnia:) Dziękuję.
Kamil, właśnie ta regularność mnie przeraża;)) I wieje nudą. Na szczęście czytam głównie Was, nie siebie:) Miło Cię tu gościć, kawa dla Wszystkich i miłego dzionka!