Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

pochłonął mnie zachwyt
gdy w każdy liść
wiatrem uderzany
niby
najdoskonalszy fortepian
a na każdym z nich
nutka inna
była rozpisana
inny
wydawał dźwięk

zjesienniałem
gdy wietrzne nut
pożółkły karteczki
liczne nawet

wyśmiewany przez drzewa
gdy je tytułowałem
i podnosząc liście
mówiłem
że coś im wypadło
spacerowałem przez parki

wyśmiewał mnie świat
z arogancją
nierocznego nawet listka
przecinającego drogę
ważnym kapeluszom
i płaszczom

i tak oto
zjesienniał świat
i choć
wkrótce zwiośniał
we mnie
nie myślał się odjesienniać

6949 wyświetleń
58 tekstów
18 obserwujących