więc pora sobie lekko podsmażasz, póżniej ciut wody i dusisz, sól i pieprz wystarczą. można z filetem z kurczaka pokrojonym w kostkę podsmażonym subtelnie :)
robie w sosie/choć to duże słowo/ śmietanowym. wlewam poprostu śmietanę żeby to miało taką konsystencję fajną z makaronkiem :) prosta sprawa. również polecam.
z rybami to nie umiem, nie wiem czy bym ogarnęła, ale szpinak z makaronkiem uwielbiam
o, a niedawno jadłam u znajomych startą podduszoną cukinię z przyprawami i makaronem spaghetti, genialne, ale nie kojarzę jakie te przyprawy :)
jak co to pod którymś wierszem Ci napiszę przepis hehe
ogólnie, to tak jak robisz pora, to tak właśnie też robiłem często cukinie z papryką, cebulką i bakłażanem, potem zasmażone i zduszone zalewałem śmietaną na małym ogniu... a przyprawy to jak leci, majeranek, prowansalskie, bazylia. Można zalać to wszystko pasatą pomidorową, ale moim zdaniem pomidory całe z puchy wystarczą
a ryby, ryby... hmm... najlepiej piec w sreberku, nie ma dużej filozofii - łosoś, dorada, pstrąg albo miruna, na nie cytryna jakaś przyprawa i 20 min na 190 stopni (pstrąg 40 min). lubię bardzo rybki, polecam Ci gorąco. przejście na ryby, to jedna z lepszych decyzji w życiu heh
por jest ponoć bardzo zdrowy
robisz czasem zupy? zjadłbym krem z białych warzyw
szczególnie ukochałam sobie kremy właśnie, odmladzają od wewnątrz :)
pory lubię z penne
jakie są jeszcze białe warzywa?
pietruszka mi tylko przychodzi do głowy
taaak, odmładzają - akurat jestem przy kolacji, więc tylko apetyt wzrósł
poza pietruszką jest jeszcze seler i kalafior - więcej nie wymyślę chyba heh, może jakaś rzepa? wgl nie pamiętam co to
por z makaronem, brzmi ciekawie, ale skoro szpinak pasuje, to czemu i by nie por
moja niedoszła teściowa robiła pysznego łososia pod pierzynką z pora - pycha, polecam
więc pora sobie lekko podsmażasz, póżniej ciut wody i dusisz, sól i pieprz wystarczą. można z filetem z kurczaka pokrojonym w kostkę podsmażonym subtelnie :)
robie w sosie/choć to duże słowo/ śmietanowym. wlewam poprostu śmietanę żeby to miało taką konsystencję fajną z makaronkiem :) prosta sprawa. również polecam.
z rybami to nie umiem, nie wiem czy bym ogarnęła, ale szpinak z makaronkiem uwielbiam
o, a niedawno jadłam u znajomych startą podduszoną cukinię z przyprawami i makaronem spaghetti, genialne, ale nie kojarzę jakie te przyprawy :)
jak co to pod którymś wierszem Ci napiszę przepis hehe
ziemniaki chyba też są białe
sorki że tak długo, ale życie
ogólnie, to tak jak robisz pora, to tak właśnie też robiłem często cukinie z papryką, cebulką i bakłażanem, potem zasmażone i zduszone zalewałem śmietaną na małym ogniu... a przyprawy to jak leci, majeranek, prowansalskie, bazylia. Można zalać to wszystko pasatą pomidorową, ale moim zdaniem pomidory całe z puchy wystarczą
a ryby, ryby... hmm... najlepiej piec w sreberku, nie ma dużej filozofii - łosoś, dorada, pstrąg albo miruna, na nie cytryna jakaś przyprawa i 20 min na 190 stopni (pstrąg 40 min). lubię bardzo rybki, polecam Ci gorąco. przejście na ryby, to jedna z lepszych decyzji w życiu heh
też myślałem o ziemniakach hehe ;D
wiesz co, teraz jak czytam ten wiersz, to dopiero trafia
podoba mi się, lubię minimalizm
do mnie też przyszła zima
ale już dawno miałem obudzić w sobie niedźwiedzia
więc w końcu nie śpię
ah te pory
czyżby przyszedł czas, by się uodpornić? heh
dziękuję, dobre słowo gdy trafia
zwyczajnie obudzić
i wyjść z jaskini
dzisiaj lubię określenie "jak zwykle"
brzmi zabawnie, jakby życie znowu dało pstryczka w nos
poprosze o wiecej przepisow
dzieki
ide rybki robic ;):)
smacznego
uod por nić
wiesz o co cho
przejadłam się, choć chyba tylko strachem dziś
ooo ale zaszalałaś, nie byłem czujny
powinienem zwrócić uwage na "heh"
mam nadzieję, że już żołądek wrócił na swoje miejsce i jesteś spokojniejsza
hahah
istne szaleństwo, doprawdy
:)
wróciło, tym razem bez heh, żeby nie zrozumieć inaczej niż że do normy, choć kusiło i tutaj szaleństwo
dobrze, że zostawiłaś sobie te szaleństwo na później
to dobrze o Tobie świadczy, dopóki oczywiście wierzysz, że nie jesteś szalona
moje czeka wciąż na smyczy
trzeba coś napisać Moja Droga, żeby było gdzie pogadać
przydałby się jakiś temat, żeby nie pisać tak ciągle w ciemno
może warzywa zielone tym razem?
:p
o ludziach pisałem bardzo często, wymyśl inny temat ;D
zatem napisz wiersz, słowa popłyną