Po mych policzkach wciąż płyną łzy, a w sercu smutek wielki gości, Tak bardzo źle jest mi dziś, nie odnajduję się w tej samotności... Z głębi krzyczę do Ciebie, Ty nie słyszysz już mnie, choć ja wciąż o Tobie sny szczęśliwe nadal śnię... Boleśnie zawiodłam się na Tobie, choć ufałam Ci jak sobie - zmarnowałeś to... Smutek spływa dziś gorzką łzą. Po mych policzkach wciąż płyną łzy, po raz kolejny nie wybaczę Ci. Milion szans zmarnowanych, cudownych planów podeptanych i łez ukradkiem wylanych... Tak bardzo chroniłam naszą miłość, lecz Ty jednym swym ruchem obróciłeś ją w nicość... Po mych policzkach wciąż płyną łzy, Bo strasznie trudno rozstać się z Tobą mi, lecz wyboru mi nie zostawiłeś wszystkie nasze marzenia w jednej chwili zniweczyłeś... Więc proszę - odejdź, jeszcze dziś, póki zapomnieć mogę Nie chcę w tej rozpaczy dłużej tkwić...