Plotka
Plotka na języku drobiazg w postaci
Słowa może być przejęzyczeniem
Głupim żartem idącym w pięty
Wszystko od niej wyłącznie zależy
Ten kto szuka intryg umie w mig
Znaleźć powód by ukąsić mocno
Na języku to co ślina śle gumowym uszom
Nie obrzydnie przyswoją wszystko
W plotce jest chwastu potężna siła
Wrzaskiem oczernienia nie zagłuszy
Słowo potrafi być tłustą plewą
Która sieje wokół nienawiści ziarno
Plotka choć jest brzytwą ostrą
Nie ucina języków fałszywcom
I kłamcom dobremu imieniu
O sto osiemdziesiąt stopni
Świat przekreśli Ciebie z góry
Wszystkie psy na Tobie powiesi
Ksiądz za sto złotych na tacy
Przy konfesjonale rozgrzeszy
Bogu ducha winny czysty jak Eucharystia
Chodzi smętny z opuszczoną głową
Jakby popełnił zbrodnię doskonałą
Tylko nie jest świadomy jaką...